De Press

Andrzej Dziubek, założyciel i wieloletni lider zespołu DE PRESS, zespołu który był prekursorem łączenia punka z góralskim folklorem.

 

Andrzej urodził się  w Jabłonce  w 1953 r. Mając 10 lat zostaje członkiem zespołu „Małe Podhale”, gdzie śpiewa i tańczy do 15-tego roku życia. Potem w liceum zakłada pierwszy własny zespół pod nazwą LOTONY. Zespół gra znane przeboje /Skaldowie, Hendrix, Czerwone Gitary/, a występując na weselach  dodatkowo jeszcze polki, walce itp. Jako ciekawostkę można dodać, że grupa występowała obowiązkowo w czarnych golfach.

W 1970 r. z dwoma kolegami ucieka do Austrii, żeby ” kupić Levi Straussy i porządne struny”.

Po dramatycznym przejściu przez pole minowe na granicy czechosłowacko-austriackiej zobaczyli anioła, który powiedział „Raus” i znaleźli się w obozie przejściowym dla uchodźców. Gdy okazało się, po przesłuchaniach, że są prześladowanymi politycznie antykomunistami dostali zgodę na pobyt i pieniądze. W obozie, podczas pracy na cyrkularce, dochodzi do wypadku – Andrzejowi obcina palce lewej ręki i musi się rozstać z gitarą /aż do epoki punk rocka/. Po czterech miesiącach pobytu w Austrii dostaje wizę norweską.

Dla Andrzeja Norwegia była wtedy zupełnie nieznanym krajem, w którym, jak wspomina, doznał szoku na widok ryby w budyniu (fiskepudding).

Po przeprowadzce rozpoczyna naukę w czteroletniej szkole rzemiosła artystycznego. Pod koniec szkoły zakłada pierwszą w Norwegii grupę punkową PULL OUT. W tym samym 1977 roku dostaje się na Akademię Sztuk Pięknych w Oslo. Tam w 1980 r. zakłada DE PRESS.

Na świecie króluje nowa fala i jest już jasne, że do grania na gitarze wystarczy mu tyle palców ile ma. W roku 1981 ukazuje się pierwszy maxisingiel „Lars Hertervig”. Grając na koncercie transmitowanym przez telewizję, zorganizowanym przez władze dla odciągnięcia młodzieży od manifestacji  pierwszomajowej, grupa staje się w ciągu jednej nocy gwiazdą a utwór „Bo jo cie kochom” mega przebojem.

Wydają pierwszy album Block To Block /1981/, którego producentem jest John Leckie współpracujący wówczas z najważniejszymi kapelami  angielskiej nowej fali /XTC, MAGAZINE,…/. Na płycie obok kawałków śpiewanych po angielsku i rosyjsku są piosenki śpiewane góralską gwarą , muzycznie szokujące połączeniem punk rocka z góralskim folklorem. W tekstach wyraźnie słychać antykomunistyczne i wolnościowe przesłanie (utwory „Dobl stejsen” czy „Block To Block”). W tym też roku, po powstaniu „Solidarności”, kiedy Polska na chwilę stała się wolna, DE PRESS zostaje zaproszony do kraju. W budynku „Solidarności” w Gdańsku Andrzej Dziubek wręcza Lechowi Wałęsie pierwszą płytę DE PRESS. Zespół gra trasę koncertową po Polsce, a nagrania zarejestrowane na koncercie w Stoczni Gdańskiej zostaną później wydane na płycie  On The Other Side.

W 1982 roku kraj wraca do dyktatury, co inspiruje Dziubka do nagrania płyty Warszawa  z nowo założonym zespołem HOLY TOY. Równocześnie ukazuje się drugi album studyjny DE PRESS pt. Product ale praktycznie zespół zawiesił działalność. „Product” ponownie wyprodukowany przez Johna Leckie, miał już zdecydowanie nowofalowe brzmienie, bardziej nawiązujące do zimnej fali niż do punka. Po latach można docenić te nagrania i żałować, że zespół przestał funkcjonować i brakło podstawowej promocji. Dla Dziubka liczy się tylko nowy projekt o nazwie HOLY TOY. Nasz bohater uznał, że muzyka rockowa go ogranicza, że jest „kwadratowa” i poszedł tam gdzie poczuł się wolny.  Industrialne , elektroniczne, pełne eksperymentów brzmienie to było to co grało w duszy Dziubkowi. Ta miłość trwała do końca lat 80-tych.

W 1990 r. Andrzej reaktywuje DE PRESS w oryginalnym składzie: z Jornem Christensenem (gitara) i Olą Snortheim’em (perkusja). Dochodzi do sesji nagraniowej, w czasie której rejestrują na nowo najciekawsze kompozycje z dwóch pierwszych płyt, nadając im nowe, spójne brzmienie – to które dzisiaj kojarzymy z tym zespołem. Następnie nagrywają nowe kompozycje Andrzeja i tak powstaje płyta The Ballshov Trio. Tymczasem w Polsce trwa wielka przemiana ustrojowa i gospodarcza, jest wolność i otwarcie na zachód. Dziubek coraz częściej odwiedza ojczyznę, dochodzi do kontaktu ze środowiskiem naszej alternatywy (tu szczególne podziękowania dla Maćka Chmiela) i naturalną koleją rzeczy pojawia się propozycja koncertów w Polsce i oczywiście wydania płyty na naszym rynku. Tak dochodzimy do płyty 3 Potocki. Dziubek skompilował ją z nagrań zamieszczonych na The Ballshov Trio, z nowych wersji nagrań z pierwszych albumów i kilku premier. W 1991 roku album wydaje niezależna, warszawska oficyna DNA a  wydaniu towarzyszy 10-cio koncertowa trasa po Polsce. Zarówno płyta jak i trasa okazują się wielkim sukcesem.

W następnym roku dochodzi do sesji nagraniowej z przypadkowo spotkanymi muzykami z Rosji. Pod szyldem DE PRESS zostaje wydana  płyta Vodka Party z tradycyjnymi, ludowymi utworami rosyjskimi. Warto też zaznaczyć, że przez cały czas działalności muzycznej Andrzej Dziubek zajmuje się innymi sztukami – malarstwo, performance, rzeźba. W 1992 r. otwiera w Oslo własną, awangardową galerię, gdzie promuje artystów, często z Polski, którzy nie mieszczą się w galeriach konwencjonalnych.

W kwietniu 1994 r. z myślą o ojczyźnie kończy album Groj Skrzypko Groj. Ta płyta wydana we wrześniu 1994 roku cieszy się ogromnym powodzeniem a utwór Cyrwone Gorole staje się kolejnym wielkim hitem zespołu. Renesans popularności skłania Andrzeja do kontynuowania działalności. W 1995 roku De Press występuje m.in. na festiwalu opolskim, w talk show Wojtka Pszoniaka a także gra kilka dużych koncertów. Druga połowa 1995 roku poświęcona jest przygotowywaniu kolejnej płyty. Dochodzi do zarejestrowania materiału w krakowskim studiu Grelcom jednak efekt końcowy nie zadowala Dziubka i podjęta zostaje decyzja o ponownym wejściu do studia. Tym razem wybrane zostaje studio SIGMA w Bergen gdzie swoje nagrania rejestruje czołówka zespołów norweskich. W styczniu ’96 zostaje ostatecznie nagrany  materiał na płytę Potargano Chałpa. Wydana jesienią 1996 roku płyta spotkała się z uznaniem krytyki i publiczności a tytułowy utwór stał się kolejnym wielkim hitem zespołu. W listopadzie ’96 miała miejsce wspólna trasa koncertowa z zespołem BLENDERS, promująca album Potargano Chałpa. Po zakończeniu koncertów Dziubek rozstał się z pozostałymi muzykami i postanowił odpocząć. Przez następne dwa lata było o zespole cicho. Dopiero w 1998 roku została wydana następna płyta – Dwie tęsknoty. Ta płyta to kompilacja największych przebojów zespołu, nagrań znanych tylko z wydań norweskich (wykorzystano zarejestrowane w 1990 roku ich nowe wersje) oraz sporej liczby niepublikowanych piosenek. W 1999 roku Dziubek postanawia wznowić działalność. Pojawiają się nowi muzycy, nowe utwory. W lipcu ’99 po raz pierwszy w nowym składzie przyjeżdżają do Polski na koncerty. Zagrali też w ramach ostatniej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.  Bardzo ciepłe przyjęcie polskich fanów zdopingowało Dziubka do pracy nad zupełnie nowym materiałem. Ostatecznie w lutym i marcu 2000 roku De Press nagrał w Oslo płytę ,która zatytułowana  Śleboda pojawiła się na rynku 30 września i października. Wcześniej, bo 29 kwietnia 2000, do radiostacji i sklepów w całej Polsce trafił maxi singiel Kamaraci. Oprócz tytułowej piosenki, która promowała nowy album, znajdują się tam dodatkowe cztery utwory – nigdzie więcej niepublikowane.

Muzycznie nowe nagrania mieściły się w stylistyce wypracowanej na poprzednich płytach i  były adresowane głównie do fanów zespołu. To bardzo solidny gitarowy rock z elementami góralskiego folkloru. Wszelkie eksperymenty Dziubek rezerwuje sobie na swoje solowe płyty, które ukazują się od czasu do czasu w Norwegii i w Polsce pod jego norweskim nazwiskiem NEBB.