Zespół łączący hard core z punkiem, thrash metalem i muzyką industrialną. Kontrowersyjna nazwa to, jak wyjaśniają muzycy, tylko zlepek słów, zainspirowany przez „Jesus Chrysler Drive A Dodge” Screaming Blue Messiahs.
Powstał w 1991 roku w Rzeszowie na gruzach lokalnych formacji Don’t Fuck, Rotten Rolls i Alan Schorchez, założony przez ich byłych członków – Tomasza „Szamota” Rzeszutka, Sławomira „Gabora” Leniarta (g; później używał pseudonimu „Dżabi”), Piotra „Teslafa” Urbanka (g) i Dariusza Chudzika (dr). Początkowo kwartet dawał pojedyncze koncerty u boku m.in. Acid Drinkers, a w listopadzie 92 wziął udział w festiwalu Odjazdy. W lutym następnego roku nagrał (przy wsparciu Patricka Ashleya vel Bodka Pezdy – samp – z Agressivy 69) album „Romp”. „Romp” z jednej strony tętniło prawdziwą energią, ale z drugiej irytowało niedoskonałą realizacją, jak również nazbyt wyraźnymi wpływami Soundgarden („F.U.C.K. You Man”) i Ministry („Like An Animal”).
W 93 grupa miała wystąpić w Jarocinie, jednak nie doszło do tego ze względu na bitwę publiczności z siłami porządkowymi i zdemolowanie sceny (na FMR muzycy zaprezentowali się dopiero rok później). W lutym 94 Jesus Chrysler Suicide poprzedzał w Chorzowie i Warszawie Pro Pain, Life Of Agony i The Spudmonsters, a potem ruszył w trasę u boku IMTM. Wkrótce jednak o zespole zrobiło się cicho, a jego członkowie zajmowali się innymi projektami – Gabor pomagał Agressivie 69 nagrać „Hammered By The Gods”, Szamot trafił do One Million Bulgarians.
O Jesus Chrysler Suicide przypomniały w 95 roku składankowe płyty promocyjne firmy Music Corner, zawierające utwory „L’Betrays”, „Za zasłoną pieniądza” i „Fetish” – nie opublikowane nigdzie indziej. Płyty te zwiastowały powrót zespołu, który przygotował materiał aż na dwa albumy, jednak ze względów komercyjnych ograniczono się do wydania jednego – „Schizovirus 0” (95). „Schizovirus 0” przewyższał „Romp” dojrzałością, bardziej intensywną grą sekcji rytmicznej, ciężkimi i przytłaczającymi riffami (jak w najlepszym na płycie „Supermanie”), a także ciekawym wykorzystaniem elementów muzyki industrialnej, które – obecne w niemal każdym utworze – unowocześniły i urozmaiciły muzykę. „Neo-nowa energia” pochodziła z repertuaru 1984, „Wish” – z repertuaru Nine Inch Nails. „Schizovirus 0” – jeden z najlepszych albumów w historii alternatywnego polskiego rocka lat 90. – zespół nagrał już z nowym perkusistą Mariuszem „Marianem Monroe” Dziedzicem oraz z Pezdą (samp, kbds, realizacja dźwięku). Mimo wszystko „Schizovirus 0” przeszedł bez większego echa, toteż przez kolejny rok Jesus Chrysler Suicide nie koncertował, choć wpływ na to miał też poważny wypadek samochodowy, jakiemu muzycy ulegli. Dopiero w połowie 96 dwukrotnie wystąpili w Berlinie podczas Polish Independent Day (wraz z Farben Lehre i Homo Twist).
